wtorek, 15 stycznia 2013

Błazeńska dola

Mówiłeś, że będziesz przy mnie kiedy będę tańczyć
kiedy będę Cię potrzebować, będziesz wtedy już zawsze.

Obiecywałeś mi gwiazdy i słońce,
malowałam Cię i mówiłam że nigdy już nie zapomnę.

Zobaczyłam Cię w natłoku myśli 
Obawiałam się, że mogłeś mi się tylko przyśnić.

Tak właśnie chciałam Cię poznać
tak dokładnie chciałam Cię spotkać.

Nigdy nie zrozumiałbyś kobiety,
która czeka na właśnie taką historię.

Bo ta historia nie jest szczęśliwa
jest marna, dość zawiła.

Ona bezpowrotnie w jego uczuciach zanikła.
Do niego, jej zaufanie bezpowrotnie znika.

Oszustwem karmił każde z jej marzeń,
każde z małych dni fałszywym było z pragnień.

Czy czujesz jak moje serce bije?
Czy czujesz jak moje serce słabnie?
Co czułeś gdy serce kradłeś?

Nigdy nie zrozumiesz co czułam
nigdy nie zapytasz co chciałam zrozumieć.

Ukradłeś to co było mi drogie
Co było mi wartością nadrzędną.

Dziś brak mi Ciebie.
Nie mam nic, bo nie rozumiem już siebie.

Ciąg dalszy pominę dla siebie zachowam
zamieszczę tylko dwa słowa: błazeńska dola.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz