Oczekiwałam długo na to przyjęcie,
układałam je w głowie
w każdym fragmencie.
Jak to możliwe, że dusiłam się w tym towarzystwie
a tak chciałam pojąć ich wszystkich
i zatrzymać.
Sądziłam, że jednak wtedy coś pojęłam
sprawiły to wrażenia
mego odosobnienia.
Zabrakło mi pewności
zabrakło w niej Ciebie
oszukałam samą siebie.
Próbowałam wyrwać to serce
na nic te męki, a chciałam tylko
te dźwięki bicia zatrzymać.
Spojrzenie powiedziało mi wszystko
on cierpiał
cierpiał chociaż byliśmy blisko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz