poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Przełamanie schematu

W tych czasach stawiam na pewną diagnozę,
wiem, że uda mi się w porę zainterweniować
i wtedy znów wyruszę w nową drogę.
Będę wiedzieć jak powinnam się zachować.

To nie jest dobry moment na omijanie problemów
na unikaniu ich, na samym ich początku.
Wewnętrzny potencjał i energia którą chowałam w cieniu
sprawi, że uda mi się podjąć koniec tego wątku.

Wiem, że muszę użyć wszystkich możliwych sposobów,
by utrzymać zgodę i tą obronę możliwą do dotknięcia.
Nie będę i nie chcę już nigdy unikać wrogów,
którzy robili wszystko bym była im wdzięczna.

Za Przyjaźń
Za Zgodę
Za Miłość
Za głowę.

Pij za mnie mój miły szyderco!

Za Dobroć
Za Szczerość
Za Wolność
Za Niego!

Powiem więcej, możliwy jest spadek uwagi.
Znów będzie jak dawniej, jak kiedy byłam mała.
A gdy zapomnę o bólu, nastąpi koncentracji upadek.
Będę jak wtedy na moście, znów w uczuciach stała.

Za wiele
Za dużo
Zbyt krótko
Zbyt długo.

Więc piję

Za Ciebie
Za Bycie
Za Chwałę
Za Życie.

Bo żyć chcę najlepiej jak umiem.
Żyłam życiem pisanym przez słaby puls.
A Ty jesteś jedynym miejscem w sercu które rozumiem
tylko nie mów mi, że to był tylko impuls.

Że nie warto walczyć
Że nie warto kochać
Że nie warto wierzyć
Nie warto, bo nie warte jest nic.

Piję więc znowu.

Za Siebie
Za Ciebie
Za Nas
Za Was
Za Nowy dzień, który będzie tym lepszym.

Ty zdrętwiałeś.
Ty zniknąłeś.
Ja odeszłam.
Ja ożyję.


1 komentarz:

  1. Przez całe życie wznoszę toasty za nadzieję o lepszej przyszłości i zdrowie moich bliskich.
    Nadzieja matką głupich. Jestem jej dzieckiem.

    OdpowiedzUsuń