Dopiję ostatni łyk wina.
A potem
przeczekam deszcz.
Założę płaszcz i zamknę drzwi na klucz,
Wtedy odejdę od Ciebie.
Zostawię za sobą wszystko to,
co było najpiękniejsze.
Cichutko spłynie łza.
Róża zwiędnie na balkonie.
A Ty,
zrozumiesz, że byłam tylko marzeniem.
Opadnie kurz na toaletkę.
Pajęczyny pokryją okiennice,
a zegar wybiję godzinę dwunastą.
Wtedy mnie zapomnisz.
To zaklęcie
pozwoli mi odejść
Nieludzko
bez słowa
odchodzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz