czwartek, 27 października 2022

Kiedy miłość nie przychodzi

Dopiję ostatni łyk wina.

A potem 

przeczekam deszcz.

Założę płaszcz i zamknę drzwi na klucz, 

Wtedy odejdę od Ciebie.


Zostawię za sobą wszystko to,

co było najpiękniejsze.

Cichutko spłynie łza.

Róża zwiędnie na balkonie.

A Ty,

zrozumiesz, że byłam tylko marzeniem.


Opadnie kurz na toaletkę.

Pajęczyny pokryją okiennice,

a zegar wybiję godzinę dwunastą.


Wtedy mnie zapomnisz.

To zaklęcie 

pozwoli mi odejść 

Nieludzko 

bez słowa 

odchodzić. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz