wycięła serce
zadrżały jej ręce
była za bardzo oddalona
choć z całej sił wciąż je chowa
milczące usta
zaklęła lustra
za bardzo zanurzona
kompletnie w niego zapatrzona
nakierowany słuch
schematyczny mózg
za bardzo wtopiona
jak świeca wypalona
zmęczony wzrok
wpatrzony w ciemną noc
za bardzo wierna
nieumiejętnie obojętna
za bardzo stał się nią
ona nigdy nim
bez serca
śnięta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz