Zawieszona miłość
Czuję to w kościach
na końcu kręgosłupa
Ona.
Owa
miłość
leży na ziemi.
Zawiesiłam na niej wzrok
tak kończy się kolejny
mój krok.
Przewracam się stale
kolana bolą
oczy palą.
O głupia nadzieja
głupia ja
w czerwieni.
Nie zamykaj oczu
dotrzymaj jej
błagam, dotrzymaj kroku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz