sobota, 26 marca 2011

name

Weszłam do sali, usiadłam na krześle
na te zajęcia było jeszcze za wcześnie.

Dostrzegłam go za sobą
choć nie był on tobą.

Chciałam imię jego poznać,
tylko jak by go zapoznać?

Odezwał się nagle, głos miał niski
w mojej głowie dokonały się czystki.

Barwa głosu do odpowiedzi zmusiła
gdy ją sobie zanuciłam.

W imieniu jego odkryłam znaczenie
ukryty był tam element.

Szukałam go w wielu imionach
odnalazłam w dwóch słowach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz